Niemal każda kuracja odchudzająca nakazuje przejście na dietę. Te zaś są bardzo uciążliwe, bo zwykle wprowadzają wielką rewolucję na talerzu i zastępują ulubione potrawy mało smakowitymi daniami. Czy jednak da się zgubić niechciane kilogramy bez stosowania odchudzającej diety? 

Dużo płynów

Picie dużych ilości wody nie bez powodu jest rekomendowane przez wszystkich dietetyków. Woda wypłukuje z organizmu toksyny i złogi, a one w dużym stopniu przyczyniają się do tworzenia nadwagi. Dodatkowo, woda wypita przed posiłkiem zmniejsza łaknienie, więc wystarczy mniejsza porcja, by zaspokoić głód. Warto też sięgać w ciągu dnia po herbatę zieloną i czerwoną, które przyspieszają metabolizm i pomagają spalić nagromadzony w tkankach tłuszcz.

Regularne posiłki

Można prawie w ogóle nie zmieniać składu swoich posiłków, a i tak możliwa jest utrata wagi. W jaki sposób? Wystarczy zacząć jeść częściej, ale mniejsze porcje. Organizm znacznie lepiej trawi małe dawki jedzenia i przestaje robić zapasy na „czarną godzinę”. Ponieważ zaś je się częściej, nie trzeba podjadać pomiędzy posiłkami, a to właśnie te przekąski niepotrzebnie zwiększają kaloryczność całodniowego jadłospisu.

Więcej błonnika

Błonnik to wielki sprzymierzeniec osób dbających o linię. Sam nie dostarcza kalorii, ale zapewnia uczucie sytości – po zjedzeniu natychmiast zaczyna wiązać wodę, pęcznieje i w ten sposób wypełnia żołądek. Dzięki błonnikowi można zmniejszać wielkość posiłków i niepotrzebne są do tego żadne żywieniowe wyrzeczenia. Błonnik jest przede wszystkim w warzywach, dlatego podczas obiadu surówkę powinno się jeść jako pierwszą, przed daniem głównym.

Niska temperatura przyspiesza metabolizm

Zimne dania wymagają większej dawki energii do strawienia, dlatego jeśli to możliwe, warto włączyć do swojego menu potrawy niewymagające gotowania lub spożywane na chłodno. Ta sama potrawa, np. mięso, ma mniej kalorii gdy je się ją na zimno, a nie tuż po wyjęciu z garnka. Również obniżenie temperatury otoczenia sprawia, że organizm spala więcej energii, dlatego warto spać w dość chłodnym pomieszczeniu i unikać przegrzewania się.

Zdrowsze zamienniki

W walce z nadwagą dużo bardziej niż dieta mogą pomóc zdrowe zamienniki dla tuczącej żywności i choćby częściowe ograniczenie pewnych dodatków. Przykładowo, zamiast majonezu można przygotowywać sos jogurtowo-musztardowy, śmietanę zastąpić jogurtem, a tłusty ser chudym twarożkiem. Trzeba też zrezygnować z żywności wysoko przetworzonej – ta sama zupa pomidorowa ugotowana ze świeżych warzyw i ziół będzie dużo mniej kaloryczna od zupy z kartonu, w której jest mnóstwo cukru i soli.

Również jeśli chodzi o słodycze, to wcale nie musimy z nich zupełnie rezygnować, wystarczy zamiast ciastka zjeść zbożową grzankę z miodem, zamiast batonika kupić wysokiej jakości gorzką czekoladę, a do słodzenia używać stewii.

Mniejsze talerze

Jakkolwiek brzmi to absurdalnie, gdy talerze są mniejsze zjadamy skromniejsze porcje. Chodzi o to, że w pewnym sensie „jemy oczami” i oszukujemy mózg – gdy danie zakrywa cały talerz mamy wrażenie, że porcja jest duża i syta, więc łatwo się nią najadamy, podczas gdy ta sama porcja podana na wielkim talerzu sprawia, że odczuwamy niedostatek jedzenia.