Depresja poporodowa – nawet po roku od urodzenia dziecka!

Urodzenie dziecka jest cudem, jednym z najważniejszych i najbardziej radosnych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Wiele mówi się o tym, że matka bezwarunkowo kocha swoje dziecko już od pierwszej chwili, kiedy ujrzy je po porodzie. Tak jednak nie zawsze się dzieje, zwłaszcza, jeśli kobieta przytłoczona całą sytuacją i nową rolą matki, jakiej musi podołać, zachoruje na depresję poporodową. Jej objawy mogą pojawić się nawet w rok po urodzeniu dziecka.

Czy to depresja poporodowa?

Wiele młodych matek nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, że ma objawy depresji poporodowej. Przede wszystkim przed nikim, nawet przed samą sobą, nie przyznaje się do tego, że coś jest nie tak. To normalne, że w kilka dni po porodzie kobieta jest drażliwa, płaczliwa, nerwowa i z niepokojem kontroluje zdrowie swojego nowonarodzonego dziecka. Taki stan nazywany jest z języka angielskiego „baby blues”, ale nie jest on depresją poporodową.

Ciekawostka

U 10-20 proc. młodych matek przygnębienie wiązane z sytuacją poporodową nie mija, a przeradza się w niebezpieczną, kliniczną postać depresji poporodowej, która wymaga natychmiastowego leczenia – dla dobra kobiety, jej dzieci i całego otoczenia.

Kobiety cierpiące na depresję poporodową odczuwają smutek bez powodu, są płaczliwe i drażliwe, miewają wahania nastrojów, stają się nerwowe przy najmniejszym niepowodzeniu. Odczuwają permanentny brak energii, zmęczenie i senność, mają trudności z koncentracją uwagi. Czasem depresja poporodowa łączy się z zaburzeniami łaknienia i snu, napadami paniki i pogorszeniem pamięci. Charakterystyczne jest ciągłe zamartwianie się dzieckiem lub wręcz przeciwnie – obojętność względem niego. Młode matki czują się bezradne i niekompetentne jeśli chodzi o opiekę nad własnym dzieckiem.

Wszystkie te objawy mogą wystąpić w różnym nasileniu u kobiet będących młodymi matkami. Niemniej przedłużone ich trwanie oraz wysoka skala nasilenia wskazują na depresję poporodową, której ani kobieta, ani jej bezpośrednie środowisko nie powinni lekceważyć.

Nawet po roku od porodu

Początkowo młoda matka może odczuwać podekscytowanie na myśl o opiece nad dzieckiem. Z czasem, zwłaszcza kiedy zostaje w domu sama z noworodkiem, codzienność zaczyna jej ciążyć. Każdy dzień jest podobny do siebie, a ona sama nie ma czasu zadbać o swój wygląd, samopoczucie czy o zwyczajne wyspanie się. Wbrew swojej nazwie, depresja poporodowa może ujawnić się w dowolnym momencie pierwszego roku macierzyństwa. Nieleczona może trwać nawet 3 lata i stać się ogromnym zagrożeniem dla zdrowia psychicznego matki, jak i niekiedy dla życia jej i dziecka. Istnieje ryzyko agresywnych zachowań matki w stosunku do dziecka i siebie samej. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*

*

*