Bezsenność w związku z podróżami
RedakcjaCoraz więcej osób ma szansę pracować za granicą oraz podróżować. Dostępne są dla nas kraje położone na innych kontynentach i w różnych regionach świata. Przekraczanie stref czasowych niejednokrotnie związane jest z zaburzeniem rytmu snu i czuwania. Jest to zjawisko mocno wpływające na nasze samopoczucie, wywołujące bóle głowy, zmęczenie, bezsenność.
Nowa strefa czasowa
Osoby często podróżujące doskonale znają fazy przez jakie będą zmuszone przejść po przyjeździe na miejsce docelowe. Zaburzony rytm snu i czuwania wpływa nie tylko na bóle głowy, brak skupienia, zmęczenie ale również na zaburzenia apetytu a nawet zaburzenia cyklu miesiączkowego u kobiet. Temu wszystkiemu winne jest rozregulowanie naszego zegara biologicznego, który jest czuły na zmiany warunków geofizycznych, pogodowych, klimatycznych. U niektórych osób okres przejściowy może potrwać jeden, dwa dni ale u niektórych ciągnie się to pond tydzień. W momencie, gdy nasza podróż wiąże się z wypoczynkiem trwającym np. dwa tygodnie nie ma problemu.
Najgorzej mają te osoby, które przylatują w konkretne miejsce, do innego kraju w interesach. Często wyjazdy mają charakter bardzo poważny i wtedy należałoby być w pełni aktywnym, kreatywnym i myślącym. Jest to jednak czasami bardzo trudne. W związku z tym do złego samopoczucia dochodzi również silny stres, który potęguje zaburzony rytm snu i czuwania. W momencie, gdy chcemy zasnąć mózg podpowiada, że teraz przecież jest czas na bycie aktywnym – stąd też bierze się bezsenność.
Jak sobie poradzić z bezsennością w podróży?
Za to, że pora snu i czuwania ulega zaburzeniu w trakcie podróży odpowiedzialna jest melatonina. Ten hormon wydzielany jest tylko, gdy jest ciemno, więc to on ukierunkowuje nasz mózg do odpoczynku i snu. W przypadku, gdy lecimy na zachód występuje najczęściej konieczność późniejszego niż zwykle położenia się spać. Wtedy problem z bezsennością łatwiej opanować. Jeśli nie będzie nam się chciało spać o zwykłej porze można przyjąć melatoninę. Rano po prostu trzeba wyjść na światło dzienne. Gdy lecimy na wschód problem jest trudniejszy do opanowania. Wtedy idziemy spać po południu a budzimy się w środku nocy. Aby zapobiec takiemu kłopotowi można prze kilka dni przed wyjazdem kłaść się spać i wstawać o wiele wcześniej niż normalnie. Taki trening powinien zmniejszyć naszą dysfunkcję opartą na zaburzeniu naturalnego rytmu snu i czuwania.
Dodaj komentarz